Czołem!
Dzisiaj mam dla Was propozycję na śniadanie. Bądź drugie śniadanie (jak w moim przypadku). Ostatnio mogłabym jeść jajka cały czas, więc przygotowuję je sobie o różnej porze dnia w rozmaity sposób. Jajecznica to dość pospolite danie, zwłaszcza wśród panów, jednak dzisiaj pozwoliłam ją sobie tutaj wrzucić ze względu na - moim skromnym zdaniem - ciekawą odsłonę. Zapraszam do kuchni!
Jajecznica z papryką i prażonym słonecznikiem
2 jajka
2 czarne oliwki (bądź zielone jeśli lubicie)
pół czerwonej papryki
ćwierć cebuli
łyżka słonecznika łuskanego
odrobina tłuszczu
sól, pieprz
2 czarne oliwki (bądź zielone jeśli lubicie)
pół czerwonej papryki
ćwierć cebuli
łyżka słonecznika łuskanego
odrobina tłuszczu
sól, pieprz
Paprykę i cebulę kroimy w drobną kostkę, oliwki według upodobań. Następnie prażymy słonecznik na gorącej patelni minutę lub dwie (zależy od tego jak bardzo uprażony lubicie). Nasiona odsypujemy na bok.
Na tłuszczu podsmażamy cebulkę i oliwki. Potem wbijamy dwa jaja.
Każdy ma swój patent na jajecznicę. Ja zawsze smażę ją tak, że pozwalam się białku ściąć (nie lubię surowizny!), a następnie rozbijam żółtka i delikatnie rozprowadzam po patelni. Żółtko lubię akurat płynne :). W między czasie doprawiamy do smaku.
Na koniec dodajemy paprykę - powinna być ciepła, ale surowa.
Po przełożeniu na talerzyk posypujemy prażonym słonecznikiem. Smacznego! :)
Niestety płynne żółtko mi się nie udało (za późno wrzuciłam paprykę), ale i tak zajadałam jajecznicę z wielkim smakiem! Podawać z chlebkiem.
O kaloryczności nie będę się rozpisywała, bo jest naprawdę bardzo różna. Zależy ona od wielkości ( i ilości) jajek, słonecznika i tłuszczu użytego do smażenia.
nie próbowałam jeszcze takiej wersji, dzięki za inspirację! ;) pozdrawiam też z Krakowa.
OdpowiedzUsuńrównież nie jadłam nigdy takiej wersji jajecznicy. Aczkolwiek wygląda smakowicie. Może wleci jutro na śniadanie:)
OdpowiedzUsuńwygląda pysznie:) super pomysł z dodaniem słonecznika:)
OdpowiedzUsuńJestem fanką klasycznej jajecznicy, ale gdy mam więcej czasu, to lubie poesperymentować. W niedziele wypróbuje.
OdpowiedzUsuńCzym mógłbym zastąpić prażony słonecznik, by uzyskać podobny smak? Może orzeszki?
OdpowiedzUsuńMyślę, że smaku prażonego słonecznika nic nie zastąpi, ale próba wykorzystania orzeszków (na przykład arachidowych) może być równie udanym pomysłem ;)
UsuńBardzo fajny przepis na jajecznicę - muszę wypróbować - standardowa szybko się nudzi.
OdpowiedzUsuńIdealne śniadanie tu mamy :)
OdpowiedzUsuńciekawe propozycje myśle ze bede odwiedzał częsciej!
OdpowiedzUsuń