Cześć Wam!
Dziś chciałam, zachwycona smakiem i zaletami takiej smaróweczki, zaproponować wszystkim wciąż wahającym się duszyczką pastę z awokado! Teraz rozpoczął się sezon na te owoce, zatem zaopatrzenie się w składnik główny nie obciąży bardzo naszej kieszeni ;)
Dziś chciałam, zachwycona smakiem i zaletami takiej smaróweczki, zaproponować wszystkim wciąż wahającym się duszyczką pastę z awokado! Teraz rozpoczął się sezon na te owoce, zatem zaopatrzenie się w składnik główny nie obciąży bardzo naszej kieszeni ;)
Do jej przygotowania będzie potrzebne niewiele składników, a i poziom trudności nie nastręcza problemów. Zapraszam :)
Pasta z awokado
1 dojrzałe awokado
dwie łyżki oliwy z oliwek lub oleju z pestek słonecznika
Dojrzałe awokado obieramy ze skóry, rozkrawamy na pół i wyciągamy pestkę ze środka. Następnie przekładamy tak przygotowany owoc do miseczki i rozdrabniamy owoc do usunięcia wszelkich grudek. Gdy pasta wydaje się za gęsta dodajemy zadanego w przepisie tłuszczu. Na koniec skrapiamy sokiem z limonki.
U mnie skrapianie sokiem nie zdało egzaminu, bo pasta ciemnieje tak czy siak, nie mniej jednak nie traci na smaku. W przepisie nie dodałam żadnych przypraw, bo każdy posoli i popieprzy sobie do smaku na kanapce, a i woda, którą puści owoc nie rozwodni nam pasty.
Niestety jestem zrażona do awokado :( Ostatnio robiłam taką pastę i jakaś taka gorzka była.
OdpowiedzUsuńA może nie było do konca dojrzałe?
UsuńWedług "internetowych" porad nadawało się. Liczę na to, że kiedyś jakiś "awokadowy" znawca zrobi mi taką pyszną pastę :D
UsuńTrzymam kciuki zatem! :)
UsuńJakoś nie jestem przekonana do awokado.
OdpowiedzUsuńlubię! ale już dawno nie robiłam pasty :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam awokado. W najprostszej formie albo wyjadam je wprost ze skórki albo rozsmarowuję na chlebie bez żadnych dodatków - samo w sobie jest wystarczająco tłuste i ma konsystencję masła.
OdpowiedzUsuńGdy mam więcej czasu mieszam to wszystko z pokrojonym pomidorem i np posiekaną cebulą.
O cudownych właściwościach awokado słyszałam i czytałam nie raz. Może się w koncu do niego przekonam :). Jak długo taką paste można przechowywać w lodówce?
OdpowiedzUsuńMyślę, że z tydzień przynajmniej. Problemem tutaj jest myślę kolor, bo pasta ciemnieje (mimo kwasku cytrynowego) i może się wydawać, że jest "zepsuta". :) Ja swoją trzymałam z 10 dni i nic jej nie było. :)
UsuńCześć weź napisz do mnie ba buddysta2010@gmail.com albo na fejsie.
OdpowiedzUsuńMam temat związaną z promowaniem zdrowego naturalnego życia. Pozdrawiam, Karol
Zastanawiam się czy nie lepiej by to smakowało gdyby było bez dodatkowego tłuszczu w postaci oleju. Awokado samo w sobie jest bardzo tłuste.
OdpowiedzUsuńTo zależy od awokado. Jeśli jest bardzo soczyste, to może i nie trzeba :) nie mniej jednak z olejem z pestek winogron ma ciekawszy smak i łatwiej się rozsmarowuje :)
Usuńdla mnie bomba ! nie wiedziałem że to takie proste
OdpowiedzUsuńHej :) Potrzebujesz schudnąć sporo ? Sama miałam problem, ważyłam o jakieś 30kg za dużo...
OdpowiedzUsuńUdało mi się schudnąć około 35 kg ... Jak to zrobiłam ? Skorzystałam z tego bloga:
https://dietalux.wordpress.com/
Warto zajrzeć, może komuś jeszcze pomoże :)