Strony

czwartek, 15 sierpnia 2013

Jajka faszerowane na zielono

Dziś zafundowałam sobie śniadanie pełne chlorofilu! Jest lato, warzywa są w swoich najniższych z możliwych cen, zatem trzeba brać garściami takie dogodności i przenieść je do kuchni. Warto zwrócić uwagę na to, że posiłek, który dzisiaj proponuję, jest iście wegetariański, dlatego smakoszy mięsa niestety nie zadowoli w pełni. Z drugiej strony jednak taka dawka witamin z samego rana jest najlepszym krokiem, jakim można rozpocząć dzień. 
Jest to danie umiarkowanie pracochłonne, dlatego odradzam pośpiech. Czas przygotowania do najkrótszych nie należy, lepiej więc zostawić je sobie na jakąś sobotę lub wolny dzień.

Jajka faszerowane na zielono (dwie porcje)

4 jajka
1 1/2 średniego pomidora

20g szpinaku (u mnie jedna kostka mrożonego brykietu)
4 liście sałaty
ząbek czosnku
pół zielonej papryki

natka pietruszki
szczypior
sól, pieprz



Gotujemy 4 jajka na twardo. Rozcinamy je na połówki i żółtka przenosimy do miseczki. Dodajemy pietruszkę i szczypior do smaku. Ja uwielbiam natki wszelkiej maści, więc dodaję ich dużo. Należy przy tym uważać na umiar, ponieważ żółtko potem może się nie kleić. 
Następnie wyciskamy praską czosnek. Jeśli nie mamy, kroimy ząbek w drobną kostkę, zasypujemy solą i odstawiamy na 5 minut. Po tym czasie wrzucamy na suchą, rozgrzaną na wolnym ogniu patelnię. Chwilę podsmażamy i dodajemy szpinak. Kiedy się rozmrozi i podgrzeje dodajemy zawartość patelni do miseczki. Dodajemy sól i pieprz do smaku. Ucieramy widelcem do zaniku ostatniej grudki żółtka. 
Pół pomidora kroimy w drobną kostkę i wrzucamy na ciepłą patelnię; posypujemy solą. Podsmażamy aż do uzyskania jednolitej konsystencji, najlepiej zredukować wodę do minimum.
Z żółtkowej pasy formujemy kulki palcami albo łyżeczkami i układamy do połówek jajek razem z pomidorowym musem. Pomidor, papryka i sałata do ozdoby, jak najbardziej do zjedzenia :).
kaloryczność takiego talerza (dwa jajka) wynosi - bagatela! - około 220 kcal.


Do zielonego zestawu nie pasuje nic innego jak zielona herbata. U mnie herbata zielona o smaku malinowym. Po takim śniadaniu i szklance ciepłej herbaty czuję się najedzona, jednak warto zwrócić uwagę na to, że to posiłek mało kaloryczny, zatem szybko odczujemy głód.




2 komentarze:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...