Strony

niedziela, 8 września 2013

Owsianka z suszonymi jagodami goji i rodzynkami

Płatki owsiane na ciepło od jakiegoś czasu mnie ciekawiły. Nie jest to może gotowana owsianka, ale jestem przekonana, że smakuje tak samo, a po przyrządzeniu mamy mniej do skrobania podczas mycia ;). Po moim pierwszym śniadaniu zakochałam się w takim początku dnia i z całą stanowczością postanowiłam podzielić się innym sceptykom właśnie tutaj. Zapraszam serdecznie.

Owsianka z suszonymi jagodami goji i rodzynkami
200ml mleka 2% (3/4 szklanki)*
40g płatków owsianych błyskawicznych
10g suszonych jagód goji (garstka)
10g rodzinek (troszkę mniejsza garstka)
5g siemienia lnianego (łyżeczka)
3g sezamu (pół łyżeczki)
pół łyżeczki nasion amarantusa
odrobina cynamonu

 * Jeżeli chodzi o mleko, to można przygotować nieco więcej, w zależności jaką konsystencję chcemy mieć. Kiedy okaże się, że mamy za dużo jeszcze ciepłe można wlać do kawy lub zalać inkę.


Suche składniki zsypujemy do miski. Mleko gotujemy w rondelku i kiedy zacznie wrzeć ściągamy z palnika i zalewamy znajdujące się składniki w misce. Ważne jest, aby zalać je o około 1cm ponad poziom płatków. Można wlać odrobinę więcej, wtedy będzie ona luźniejsza. Ja jednak wolę taką "łyżka staje". Nic nam wtedy nie ucieka z łyżki :).
Odstawiamy na 5-10 minut, aby płatki nam namokły i nasiąknęły mlekiem. Najlepszym testem będzie właśnie jej konsystencja - jeśli zgęstnieje to właśnie ta chwila. Jeść jeszcze ciepłą.


Takie śniadanko, to dla mnie to okazja do "pełnego brzucha" przez co najmniej dwie i pół godziny.
Do miski możemy dodać czego chcemy - wiórki kokosowe, suszone owoce (jabłka, morele, śliwki), kakao, czekoladę, orzechy, migdały (choć ja bym się z orzechowymi wstrzymała); przyrządzić na słono, zalać wodą. Kombinacji jest bez liku, zachęcam Was do wypróbowania wszystkich.
Moja miseczka dziś to około 370 kcal pełnowartościowych węgli (50g), więc energia na cały dzień!


6 komentarzy:

  1. ooo bardzo lubię jagody goji, dodaję je do owsianki, do placuszków, gdzie tylko pasują :)

    OdpowiedzUsuń
  2. muszę spróbować kiedyś tych jagód :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam :) Ja jadłam pierwszy raz i w sumie w smaku są jak rodzynki, tylko mniej słodkie. Można powiedzieć, że wręcz przeciwnie, bo mają taką słoną nutkę w sobie :).

      Usuń
  3. Zainteresował mnie bardzo ten wpis! Nie zatrzymuj się i rób swoje.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...